Aby nie rdzewieć wybraliśmy się do Jasła, gdzie zmierzyliśmy się z czwartoligowymi Czarnymi.
JKS Czarni 190 Jasło 2:1 (1:1) SPEC Stal Łańcut
Pierwsze dwadzieścia minut meczu toczyło się ze wskazaniem na jaślan, którzy udokumentowali swą przewagę bramką z rzutu karnego po zagraniu w polu karnym ręką jednego z łańcucian. W drugiej „kwarcie” do głosu doszli podopieczni Krzysztofa Koraba, strzał w słupek oddał Konrad Buć, a chwilę później wyrównującego gola po akcji lewym skrzydłem Przemysława Kucy strzałem głową wykończył Tomasz Walat.
Po zmianie stron pierwsze 15 minut stało pod znakiem ataków SPEC Stali, natomiast w kolejnym kwadransie role się odwróciły, a jak się okazało zwycięską bramkę dla Czarnych zdobył rutyniarz Patryk Fryc. W końcowych fragmentach przeważała ponownie drużyna z Łańcuta, ale bez skutku bramkowego i tym razem zwycięstwo zgarnęli rywale.
Bramki:
1:0 Łukasz Urban (rzut karny),
1:1 Tomasz Walat, asysta Przemysław Kuca,
2:1 Patryk Fryc
Skład I połowa: Szpindor – Sokolenko, Kozubek, Cwynar, Mach, Kmuk, Kuca, P. Wójcik, Góra, Buć, Walat.
Skład II połowa: Inglot – Sokolenko, Świst, Cwynar, Skała, Kmuk, Paczocha, Żyszkiewicz, Balawender, Buć, Nowak.