- autor: ssopel, 2009-08-31 12:54
-
Skompletowalismy ostatecznie drużynę. Teraz trzeba czasu żeby chłopcy się zgrali.
NEW NEW NEW - Zdjecia w zakładce Galeria/Wydarzenia/Druzyny2009/10
Podsumowując pierwszy miesiąc rundy jesiennej nie ma za bardzo się, z czego cieszyć, ale najważniejsze, że jest sześć punktów. Wiadome, że przez kryzys ciężko jest znaleźć sponsorów. Nasze marzenia o walce o IV ligę musieliśmy znowu odłożyć. Kto wie jakby nie kontuzja Adama Walczyka (już wyszedł ze szpitala ma stłoczony kręgosłup, może za dwa tygodnie już zagra). Myślę, że w meczu z Wólką z Szymkiem i Adamem na pewno byśmy wygrali. Jednak po odejściu kilku kluczowych zawodników nasza drużyna potrzebuje trochę czasu na zgranie. Myślę, że efekty pracy naszego wspaniałego Trenera Adama Domaradzkiego powoli będą widoczne. Dołączyło do naszej drużyny kilku wartościowych zawodników: Przede wszystkim nasza ostoja Tomasz Brzychc, kąsiciel przodu Andrzej Bajek, król środka Bartek Dworak. Z juniorów doszli Piotr Pomykała, Kamil Andryś, Dawid Frączek. Próbowaliśmy ściągnąć do nas Krzysztofa Kruczka i kilku wybijających się zawodników z okolicznych wiosek, lecz się z różnych powodów to się nie udało. No cóż jest jak jest dzisiejszego dnia zarejestrowaliśmy ostatecznie kilku zawodników: Janusz Czyrek – Sokół Sokołów Młp., Rafał Salach – Crasnovia Krasne, Łukasz Maca – Stal Rzeszów II, Maciej Ciąpała, Wojciech Urban, Paweł Władyka z Łańcuta. Powrócili z zagranicy Piotr Baran i Krystian Śliżak od dzisiaj wznowią treningi. No i po ciężkiej kontuzji treningi wznowił Mirosław Rzeszótko. Mamy jeszcze w obwodzie jednego zawodnika na pozycję pomoc-obrona ale nazwisko poznacie jak go zarejestrujemy.
Przed nami ciężki mecz derby z Soniną, która jak na beniaminka bardzo dobrze radzi sobie w rozgrywkach. Trzech napastników sieje duże spustoszenie w szeregach obronnych. U nas nie zagrają zawodnicy Frączek i Świder za kartki. Po ostatnich transferach nasza drużyna na pewno zyska na sile i jeżeli wszyscy będą zdrowi gotowi do gry to na pewno nie straszna nam nawet Crasnovia.