Nasze odwołanie zostało odrzucone. Skandal !!! Wszystko zostało ukartowane ???
Nasze Odwołanie
Łańcut 27.05.2009 r.
Komisja Odwoławcza Podkarpackiego
ZPN w Rzeszowie
Zarząd ŁKS Łańcut wnosi o ponowne rozpatrzenie sprawy dotyczącej walkoweru
w meczu pomiędzy drużynami Stal II Rzeszów– ŁKS ŁAŃCUT rozegranego w dniu 10.05.2009 r. który otrzymał ŁKS Łańcut za grę rzekomo nieuprawnionego zawodnika SEBASTIANA FRĄCZKA. Informujemy, że zawodnik ten brał udział w meczu rezerw ŁKS w godzinach porannych w wymiarze 45 minut (I połowa) i zszedł z boiska. Zmiana ta nie została w przerwie przekazana sędziemu przez kierownika drużyny, Józefa Wronę, który musiał z przyczyn rodzinnych opuścić stadion. Po meczu także podczas podpisywania załącznika tego zejścia nie odnotowano. Kiedy zaistniała sytuacja została zauważona kierownik drużyny poinformował o tym Pana Jana Jakubca, który dzwonił do sędziego Pana Marcina Kowalskiego ten powiedział że opisze to w sprawozdaniu. W związku z taką sytuacją zawodnik Frączek Sebastian mógł wyjść w meczu ze Stalą II Rzeszów na ostatnie 14 minut (76 minuta). Sytuacja, że w/w zawodnik grał tylko przez 45 może zostać potwierdzone zarówno przez Trenera Drużyny Głuchowianka Głuchów Jacka Ciska oraz kapitana drużyny Raka Piotra, który został kapitanem od 30 minuty wobec kontuzji poprzedniego kapitana Kwietnia Konrada, co również nie zostało odnotowane w protokole sędziego oraz kierownika drużyny Kaszycę Jerzego a także innych zawodników tej drużyny. Opisana sytuację mogą potwierdzić też inne osoby jak: Sławomir Sopel, Róg Stanisław i Paweł Łuczak. Należy nadmienić także, iż w/w sytuacja została zgłoszona weryfikującemu klasę okręgową Panu Adamowi Kozikowi jeszcze przed meczem I Drużyny, który uznał wtedy że zawodnik może grać iż będzie pamiętał o całej sprawie. Jednak na weryfikacji, w∕w faktów uznał z panem Gąsiorem iż są mało wystarczające a Komisja Gier to zatwierdziła niewidząc potrzeby dogłębnego zgodnego z prawdą wyjaśnienia zgłoszonych faktów, co w konsekwencji spowodowało walkower 3:0 na korzyść Stali II Rz-w wydany decyzją PRZ∕KG∕Ldz∕200∕2009 z 22.05.2009 r.
W związku z powyższym wnosimy o powołanie wymienionych w piśmie świadków celem wyjaśnienia zaistniałej sytuacji oraz ponownego rozpatrzenia sprawy i weryfikacji decyzji bardzo krzywdzącej dla Klubu LKS Łańcut.
A tak było na Komisji:
Sędzia złożył nieprawdziwe oświadczenie, iż nasza Drużyna grała w jedenastu. Nie byliśmy tak naprawdę tam potrzebni ani my ani przedstawiciele Głuchowianki Głuchów. Pan Marć Przewodniczący Komisji oświadczył, iż na podstawie Oświadczenia Sędziego Kowalskiego Marcina: Odrzuca nasz wniosek o weryfikację walkowera. Na nasz wniosek nie wezwał dwóch kluczowych osób w sprawie, czyli: pana Jakubca i Kozika. Tłumacząc, iż tą sprawę powinni na wcześniejszej komisji gier wyjaśnić; właśnie te osoby wraz z panem Gęsiorem. Stwierdził również: My nie jesteśmy Sądem. O co tu chodzi !!! Pan Kozik, Jakubiec, Gęsior wiedzieli o całej sprawie i nic nie zrobili żeby to wyjaśnić. Wierzy się się sędziemu a nie nam, sędzia jest nie omylny, nawet nie policzył ilu zawodników jest na boisku !!!. Za co on bierze pieniadze ?. Wszyscy dookoła wiedzieli że gramy w dziesięciu, zawodnicy, kibice tylko sędzia nie wiedział........ Przypomniała mi sie sytuacja sprzed dwóch lat jak pan Kozik przeskoczył przez płot w meczu z Niechobrzem w momęcie, w którym sędzia główny odgwizdał już rzuty karne. Po jego interwencji sędzia zmienił decyzje. Znowu pan Kozik ....... Czy to nie było ukartowane przez niego..... ?
Tak się zastanawiam, po co trenować, grać. Po co te starania, tyle spraw załatwionych, co ja powiem młodzieży. Jak można wszystko przy zielonym stoliczku....... Jaki to ma sens. Cały ten sport........ Szkoda gadać!!!.
Acha jeszcze jedno to odwołanie kosztowało nas 300 zł. plus walkower 300 zł. = 600 zł. do związku !!! ALE ZA CO ???
W imieniu całego Zarządu Przepraszam wszystkich kibiców i zawodnkiów za nasze błędy.
Sławomir Sopel